czwartek, 11 marca 2010

Vintage i gotyk

Gotyckie ciuchy przeżywają swoje pięć minut. Przestają być zarezerwowane dla fanów mrocznej muzyki i emo-nastolatków, wkraczają na salony i brylują w wielkim świecie. Bardzo mi się to podoba, bo są to często rzeczy bardzo kobiece i szalenie eleganckie. A wzór w czaszki tylko im dodaje uroku, zmusza bowiem do tego, co lubię najbardziej - spojrzenia na modę z przymrużeniem oka.


Znaleziona na e-bayu swing dress, czyli sukienka do tańca, o wyjątkowo kobiecym kroju i spódnicy szytej z pełnego koła. Pazura dodają jej wzory, między innymi wspomniane czaszki. Słabo widząca ciocia czy babcia weźmie je za nieokreślone wzorki, za to atrakcyjny kuzyn od razu zauważy, że jest w Tobie "to coś" ;) Tak - kupiłam ją!



Mroczna jak sama czerń suknia z gorsetem i długimi rękawiczkami ze strony stylio.pl. Góra idealnie podkreśla figurę, falbaniasty i półprzezroczysty dół dodaje elegancji. Tylko dla ekstremistek ;)



Piękna suknia z bordowej tafty, znaleziona na wrzucie. Gorset vintage, który więcej zasłania niż odsłania, masa wstążek i nietypowe marszczenia czynią z niej strój dla dziewczyny pewnej siebie i odważnej. Ale jeśli ją założysz, na pewno będziesz w centrum uwagi!

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Sukienki na karnawał

Karnawał w pełni, a w sklepach zaczynają się zimowe wyprzedaże. To najlepsza pora, żeby sprawić sobie nową sukienkę. W Europie nadal króluje vintage, tak więc koniecznie musisz mieć suknię w tym stylu! Wybierać można między prostymi sukienkami nawiązującymi do epoki napoleońskiej, intentywnym fioletem lat osiemdziesiątych i soczystymi kolorami siedemdziesiątych, a absolutną klasyką. Gdzieś pomiędzy tymi kategoriami mieszczą się słodkie groszki, falbanki, koronki i wiele innych apetycznych rzeczy. Poniżej kilka propozycji. Miłej zabawy!






poniedziałek, 7 grudnia 2009

Jesienno-zimowe okrycia wierzchnie

Vintage jest łatwy i przyjemny, dopóki jest wewnątrz. Ale kiedy chcemy się uzewnętrznić, a na dworze deszcz, wiatr i chłód - wtedy vintage wymaga czegoś na wierzch. Nie będzie to byle co, bo vintage jest stylowy, nieco próżny i w puchówce starszej siostry się na ulicy nie pokaże. Ale w pelerynie lub prochowcu - czemu nie?

Zima jest jeszcze łagodna, jesienna, niemroźna - prezentujemy więc okrycia wierzchnie chroniące przed deszczem i chłodem, ale nie przesadnie grube.



środa, 25 listopada 2009

Vintage w butach

Niewiele rzeczy tak mi się kojarzy ze staroświeckim strojem, jak buty na guziczki. Pojawiają się w każdej dziewiętnastowiecznej powieści i niezmiennie mnie fascynują. Postanowiłam sprawdzić, czy da się takie buty kupić i ożywić za ich pomocą jesienną vintag'ową szafę. Musze się w tym momencie przyznać, że znając takie buty tylko z literatury, nie wiedziałam nawet, jak powinny wyglądać.

Po przeszukaniu sieci właściwie nadal tego nie wiem. Znalazłam sporo butów ozdobionych guzikami, od białych kozaków z guzikami od góry do dołu, ale zapinanych na suwak,



przez rycerskie łapcie zapinane na kołeczki,



po pantofle ozdobione pojedynczym guzikiem.

Najbardziej spodobały mi się te:



Te beżowo-czarne wyglądają wystarczająco staroświecko, żeby nadawać się do szafy w stylu vintage (zaś zebra z czerwonymi elementami jest szalenie oryginalna). Sądzę, że gdyby obcasy były niższe, można by było obuć w nie na przykład Sarę z powieści "Mała księżniczka". A co Wy o tym sądzicie? :)

piątek, 13 listopada 2009

Sukienki z trzech dekad

W związku z faktem, że mamy ponury, deszczowy, ciemny listopad, postanowiłam zaprezentować kilka kolorowych sukienek - dla kontrastu. Przeglądając oferty sklepów internetowych znalazłam współcześnie szyte sukienki, które z powodzeniem mogłyby występować w roli oryginalnych ciuchów z lat 60, 70 i 80 ubiegłego wieku. Ich charakterystyczny krój i optymistyczne kolory wprawiły mnie od razu w dobry humor. Może rozjaśnią i Wasz dzień?

Lata 60.
Słodziutka błękitna sukieneczka o luźnym kroju i wyglądzie przypominającym koszulę nocną. Bardzo dziewczęca i bardzo z lat sześćdziesiątych!

Lata 70.
Dwie barwne sukienki w geometryczne wzory, obie bardzo optymistyczne. Seksowna sukienka z długim rękawem i dużym dekoltem i zwiewna, hippisowska suknia na ramiączkach - moja faworytka wśród dzisiejszych fotografii.

Lata 80.
Odsądzane od czci, wiary i estetyki, teraz z impetem wracają do łask. Ta sukienka idealnie naśladuje lata osiemdziesiąte zarówno krojem, jak i kolorem. Dopasowana i bardzo sexy, a w dodatku nadaje się na chłodną porę roku - wystarczy płaszcz, szalik i grube rajstopy.

wtorek, 3 listopada 2009

Toczek

Dziś prezentuję kilka uroczych, stylowych toczków. Czemu toczek, a nie kapelusz, melonik lub cylinder? Ponieważ moim zdaniem toczki to najbardziej szykowne spośród kobiecych nakryć głowy. Kapelusze przerastają same siebie, zasłaniają twarz i ubiór, skupiają na sobie uwagę. Meloniki i cylindry, jako stworzone dla mężczyzn, są kokieteryjne przez łamanie konwencji. A toczek - toczek jest kwintesencją kobiecości, małym, filuternym, a przy tym szalenie eleganckim cudeńkiem, obok którego nie sposób przejść obojętnie.

Oto parę przykładów:





czwartek, 29 października 2009

Dodatki, dodatki

Moda tkwi w szczegółach. Możesz mieć na sobie dżinsy i top albo sukienkę z lat pięćdziesiątych, ale to, co naprawdę wpłynie na postrzeganie Twojego stylu, to dodatki. Torebka, buty, broszka, biżuteria - wybór jest ogromny. W dodatku jeśli założysz bluzkę czy spódnicę z konkretnej epoki, cała reszta musi być do niej precyzyjnie dobrana, jeśli zaś ubierzesz się w coś współczesnego i uniwersalnego, nawet mały dodatek może zdefiniować Twój styl. Oto kilka drobiazgów, które mi się ostatnio spodobały: